Cztery pojazdy zderzyły się wczoraj rano na Spacerowej. Jadący z nadmierną szybkością saab uderzył w opla, który potrącił citroëna. Ten z kolei wjechał na zaparkowaną nexię. Kierowca saaba doznał lekkich obrażeń głowy. Nie uchroniło go to przed mandatem.
Do karambolu z udziałem czterech samochodów doszło też pół godziny wcześniej w Al. Ujazdowskich tuż przy pl. Trzech Krzyży. Jednak tym razem kierowca renault laguny, który jechał za szybko i spowodował wypadek, nie został ukarany. Był to poseł PiS Artur Zawisza. Przed mandatem uratował go immunitet.